Wszyscy usiedli wokół mnie. Siedzieli cicho.
-A.. Amy? Powiesz co się stało?odezwała się Alex.
-Ja.. ja..-znowu się rozpłakałam.- Ja nie mogę i jego stracić-spojrzałam na nią z rozmazanym makijażem.
-Ale kogo stracić?-przytulił mnie Niall.
-Mojego taty-wtuliłam się w chłopaka i kontynuowałam płakanie.
Zapadła cisza. Nikt się nie odzywał.
-Choć, zabiorę cie na górę-powiedział blondyn, biorąc mnie na ręce i zanosząc do pokoju.
Posadził mnie na łóżku, a ja schowałam twarz w ręce.
-Amy, popatrz na mnie-powiedział cicho. Zrobiłam jak kazał. Spojrzałam na niego, a łzy leciały mi jak strumienie. Chłopak podał mi chusteczkę. Wytarłam oczy.
-Chodź-przytulił mnie-powiedz, co się stało-spojrzał mi w oczy.
-M-mój tata.Stwierdzili u niego... raka-znowu poczułam jak łzy lecą mi po policzkach -Nie mogę go stracić.. nie mam nikogo, tylko tatę.
-A ... mama?-zapytał ostrożnie.
-Mama? Zmarła jak byłam mała..ja.. nie chcę o tym mówić.
-Przepraszam, nie wiedziałem.
-Nie twoja wina..
-Pamiętaj, że zawsze masz mnie-przytulił mnie mocno.
-Wiem, dziękuję ci.
-A.. możesz mi powiedzieć, coś więcej o tacie?
-Powiedział, że jutro przyjeżdża do szpitala tu do Londynu. Nie mogę uwierzyć, że dopiero teraz to wykryli... to rak był powodem wszystkich tych bólów. Nie mogę w to uwierzyć.
-Nie martw się -spojrzał na mnie-jutro pójdę z tobą do szpitala i porozmawiamy z lekarzami. Wszystko się ułoży, zobaczysz-pocałował mnie
-Dziękuję ci -przytuliłam go mocno.
-Nawet z rozmazanym makijażem wyglądasz pięknie -spojrzał mi w oczy,
*puk,puk*
-Heeej.. i jak ? lepiej ci ?-powiedziała Alex wchodząc do pokoju, a za nią reszta.
-Tak, jest ok. Niech Niall wam opowie, ja ... muszę iść do toalety.-powiedziałam, wychodząc z pokoju.
Weszłam do pomieszczenia, spojrzałam w lustro. Byłam cała rozmazana, oczy były czarne od tuszu. Umyłam twarz i usidłam na podłodze. Nie wiedziałam jak sobie poradzę dalej. Co będzie,jak tata.. no nie da rady przeżyć?Jak dam sobie radę sama? Takie pytania dręczyły mnie cały czas.
Dzisiaj krótki rozdział, bo nie komentowaliście :C
Czytasz=komentujesz :D
Wspaniały rozdział proszę o nexta
OdpowiedzUsuńŚwietne! Pisz, pisz, piiiiisz <333
OdpowiedzUsuńPS. Nie chcę sie wtrącać, ale.... CO Z ALEX I ZAYNEM?! PRZECIEŻ W TYCH OSOBACH JEST WULKAN MIŁOŚCI, KTÓRY TYLKO CZEKA, AŻ KTOŚ GO URUCHOMI! TYM KIMŚ MASZ BYĆ TY!! <333
.
.
Kocham cię :******