środa, 26 grudnia 2012

Rozdział trzeci.

Wzięłam torebeczkę, i wyciągnęłam jej zawartość. Była to sukienka. Czarna, bez ramiączek, przed kolana z kokardą na brzuchu. Była niesamowita. Wiedziałam, że ta sukienka nie była na zwykłą okazję, dlatego założyłam do niej moje czerwone szpilki, a usta pomalowałam czerwoną szminką. Przeczesałam włosy i zeszłam na dół.

  -Noo, no! Wiedziałem, że będzie pasować!-powiedział Harry, ubrany inaczej niż zwykle.
-A powiesz mi może, po co mi kupiłeś taką piękną sukienkę ? -chciałam wiedzieć.
-Dowiesz się w swoim czasie.- chciał mnie trzymać w niepewności .
-No proszę! Mów! - na serio chciałam wiedzieć .
-Chodź, jedziemy. - wziął mnie za rękę i zaprowadził do samochodu.

  Jechaliśmy około 1,5h, a w drodze, ciagle zadawalam pytania, gdzie jedziemy, po co tak sie ubralismy itp. Kiedy dotarlismy na miejsce, Harry otworzyl mi drzwi.

  - To powiedz mi, po co sie tak ubralam . - niecierpliwilam sie juz.
-Zaraz sie dowiesz.- wzial mnie pod pache i ruszylismy w strone duzego,oswietlonego budynku.
W srodku bylo niesamowicie duzo osob, znanych osob. Byli tam m. in. Jessie J, Adele, a nawet Justin Bieber, co mnie bardzo zdziwilo.
-Harry! Juz dosyc! O co chodzi ?!-zdenerwowalam sie.
-No dobra.-zasmial sie.- jestesmy na gali .-usmiechnal sie.
-Gali?-zapytalam zdziwiona.
-Gali rozdania nagrod.-poklepal mnie po plecach i ruszylismy w strone naszych miejsc.
-Harry, sluchaj, a dlaczego mnie tu zabrales?-zastanawialam sie.
-Chcialem Cie przeprosic, za to,ze nie utrzymywalem kontaktu.-odpowiedzial
-Ale, przeciez to sobie wyjasnilismy.-no bo sprawa byla juz wyjasniona.
-No tak, ale chcialem cos dla ciebie zrobic,bo czuje sie winny-powiedzial usmiechem.- oo, nasze miejsca.-dodal.


Kolo Harrego siedzialo cale One Direction. Liam, Zayn,Niall i Louis. Jakos nie robilo to na mnie duzego wrazenia. Chociaz moja uwage przykul Niall.
-Chlopaki, to jest Amy- przedstawil mnie.
-Czesc !-krzykneli razem
-Heej.- odpowiedzialam .

 Wiecie,nie bylam zadowolona, ze spotkalam sie z 1D, bo.. no nie przepadalam na nimi. Wiem,ze to dziwne, bo ich nie znam, ale taka prawda.

 -Harry, a gdzie ja mam usiasc ?-zapytalam
-twoje miejsce... 13F.... Tu.-pokazal mi miejsce kolo blondyna.
-Hej-przywitalam sie.
-No czesc.-odpowiedzial z usmiechem.- to ty jestes dziewczyna Harrego?-zapytal
-Dziewczyna? nie , skad! Jestem jego kuzynka -odpowiedzialam rozbawiona.



przepraszam,ze taki krotki,ale mialam mase roboty, jutro dodam dluzszy <3

1 komentarz:

  1. Fajny fajny tylko krótki i mam nadzieję, że następny będzie dłuższy

    OdpowiedzUsuń